Marionette RPG v.2

Ren Maaka

- Nie...chyba. - zgłupiał, opuszczając głowę.

Itoshiki Nozomu

-Shitsure shimasen.
Upadł przed nim, teraz był na klęczkach.

Ren Maaka

Nie wiedział, co nim kierowało, ale objął go rękoma w pasie. Nie przytulał go jednak. Za bardzo się bał.

Itoshiki Nozomu

Przytulił się do niego. Mocno.
Cały się rumienił, głos ugrzązł mu w gardle.

Ren Maaka

Westchnął i zaczął go głaskać po głowie.
Było mu z tym cholernie ciężko.
Co nie zmieniało faktu, że się w Nozomu...
ZAKOCHAŁ.

Itoshiki Nozomu

Wtulił się w niego pocierając głową o jego tors.
Zakochany. Zgłupiał do końca. Chciał zrobić wszystko byleby tylko Ren był zadowolony.
A zarzekał się że się nie zakocha... Nawet Rozpacz potrafi kochać.

Ren Maaka

Zaczął wodzić nosem po jego szyi.
Po chwili go pocałował. Namiętnie.

Itoshiki Nozomu

Westchnął cicho i przejechał dłonią po jego plecach.
-Ren-sama... chodźmy... d-do mnie... do-dobrze?
Zapytał drżącym głosem tak więc jąkał się.

Ren Maaka

- Dobrze. - mruknął.
Deportował ich do hotelu.

z/t